czwartek, 24 października 2013

Krok po kroku...


Tym razem pokażę coś, co wyruszyło w świat jako prezent ślubny. Wiem, wiem... znowu pejzaż- ale cóż poradzić, że spora grupa osób lubi pejzaże i tak pozostanie pomimo sprzeciwu tych bardziej "nowoczesnych".


Obraz powstawał powooooli według zdjęcia wydrukowanego z internetu. W tej chwili nawet nie jestem w stanie podać źródła oryginalnej fotografii- dostałam już gotowy wydruk do ręki:P


...kolejny etap...



W tym przypadku zastosowałam farby olejne na tekturze. Wymiary- ok 50 x 70 cm.
Zdjęć lepszej jakości już nie zrobię, bo praca pojechała "w Polskę".


A jutro niestandardowo, będzie skrzynia:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz