Tak jak wczoraj obiecałam- dzisiaj będzie skrzynia.
Nie tak dawno dostałam bojowe zadanie...
Nie tak dawno dostałam bojowe zadanie...
-Namaluj mi jabłoń! Kolorową, bajkową, ... tak na bogato, na wesoło!
Praca okazała się wdzięczna i przyjemna bo...
Skrzynia przyjechała do mnie wyczyszczona i odrobaczona - tylko rozkładać farby i malować!
Nie ukrywam że miałam przy niej ubaw po pachy
Nie ukrywam że miałam przy niej ubaw po pachy
:):):)
Efekt nie do końca zgadza się z moim stylem ale grunt że klient był zadowolony - a to dla mnie ważniejsze niż mój dziwny, wybrakowany gust ;)
Tymczasem, u mnie powstaje portret. Dla kogoś, kto się w ogóle tego nie spodziewa:)
Dziękuję za odwiedziny. Przepięknie malujesz, jestem pod wielkim wrażeniem. Bardzo mi się u Ciebie podoba, będę stałym gościem. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCos wspanialego! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńWitam, fajna skrzynia, widać że dużo było włożone roboty, zdaje sobie z tego sprawę bo sam maluję. Często tu zaglądam i zapraszam do zajrzenia na mojego bloga o malarstwie: http://mojegaleria.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń